Wywiad z Wiceprezes Zarządu SM Mlekpol Małgorzatą Cebelińską

Od ilu lat jest Pani związana zawodowo z SM Mlekpol i czym do tej pory zajmowała się Pani w Spółdzielni?

Ze Spółdzielnią Mleczarską Mlekpol związana jestem od początku swojej drogi zawodowej, to jest od 25 lat. Do lutego 2018 roku, pracując na stanowisku Kierownika Działu Handlu Zagranicznego, zajmowałam się sprzedażą i promocją wyrobów Mlekpolu przede wszystkim poza granicami kraju. Następnie do grudnia 2022 roku – jako Dyrektor Wydziału Handlu – zarządzałam całością sprzedaży i obszarami z nią związanymi. Ostatnie lata mojej pracy to również kształtowanie wizerunku firmy poprzez komunikację wewnątrz i na zewnątrz przedsiębiorstwa, dzięki standardowym narzędziom, takim jak wypowiedzi eksperckie czy wystąpienia w roli prelegenta podczas konferencji branżowych, a także za pomocą nowoczesnych mediów pośredniczących. Oprócz tego w zakresie moich obowiązków znalazło się wyznaczanie kierunków i celów strategii marketingowej oraz szeroko pojętej edukacji polskiego konsumenta.

Jaki produkt z bogatej oferty Mlekpolu jest Pani ulubionym i dlaczego?

To bardzo trudne pytanie, bo w mojej lodówce zawsze znajduje się szeroki wybór produktów Mlekpolu. Na pewno wynika to z faktu, że robię zakupy na zapas, a dodatkowo każdy z członków rodziny ma inne upodobania. Natomiast pewne wyroby, bez względu na moje czy bliskich zachcianki, są obowiązkowe na liście zakupowej i należą do nich: kefir, maślanka, jogurt naturalny, ser w plastrach, masło i mleko z Mlekpolu. Produkty przekąskowe konsumuję najczęściej na drugie śniadanie lub podczas podróży i wtedy sięgam po serek cottage light, grani ze szczypiorkiem lub po twarożek ze śmietanką, cebulką i pieprzem, a jeśli mam ochotę na coś słodkiego, to oczywiście wybieram serek Rolmlecz z laską wanilii, deser maślankowy z nata de coco, jogurt pitny z serii Milko lub mojego faworyta – Łaciaty ananas-kokos bez laktozy. A dlaczego tych produktów jest tak wiele i dlaczego są one z Mlekpolu? – bo to wyroby bezpieczne, wysokiej jakości i o prostym składzie, gdyż wytwarzane są z mleka od naszych Producentów-Spółdzielców, a nade wszystko – niezwykle smaczne.

Jakie były dotąd największe wyzwania na Pani zawodowej drodze? Co natomiast uważa Pani za największy sukces?

Przez 25 lat pracy mierzyłam się z wieloma wyzwaniami, które wymagały ode mnie ciągłego rozwoju i doskonalenia. Miałam wymagających szefów, ale też nowoczesnych, posiadających wizję rozwoju przedsiębiorstwa, której to byłam realizatorem. W czasach fuzji i przejęć innych Spółdzielni musiałam sprawnie wdrażać w struktury Mlekpolu komunikację,działalność eksportową i sprzedaż nowego asortymentu. Na szczęście nigdy nie bałam się wyzwań, wręcz przeciwnie, ceniłam tę zmienność, a często nieprzewidywalność, szczególnie otoczenia biznesowego. Największy mój wkład w sukces Spółdzielni to fakt, że marka Mlekpol jest dziś znana na całym świecie. Wielkość firmy, różnorodność asortymentu eksportowego, ale przede wszystkim jakość i bezpieczeństwo produkcji to główne wartości, które umożliwiły budowanie dobrego imienia Mlekpolu. Dlatego Spółdzielnia od lat cieszy się uznaniem na światowych rynkach i obsługuje wymagających klientów z różnych egzotycznych krajów. W procesie rozwoju szczególnie ważny jest czynnik ludzki, dlatego przez większość lat pracy budowałam zespoły – na początku te małe, w ramach działu eksportu, a potem dużo większe, bo obejmujące cały Wydział Handlu, którego praca odbywa się w systemie rozproszonym, tzn. nie tylko w Grajewie, ale również w innych zakładach Spółdzielni. Budowanie zespołów to nieprzerwany i żmudny proces, jednak konieczny do osiągania wyznaczonych celów biznesowych.

Co chciałaby Pani wnieść do Zarządu, jakie ma Pani plany związane z objęciem nowego stanowiska? Jakie cele sobie Pani stawia?

Obecnie, pełniąc funkcję Wiceprezesa Zarządu Spółdzielni, oprócz dobrze znanego mi obszaru, będę również, mierząc się z kolejnymi wyzwaniami, nadzorować prace z zakresu zarządzania jakością, innowacji, jak i rozwoju nowych produktów. To duże wyzwanie, ale jestem na nie gotowa i chcę do tych zmian zapalić ludzi. Ponadto będę uczestniczyć w realizacji wszystkich celów, jakie wypracujemy wspólnie z pozostałymi członkami Zarządu, pod przewodnictwem Prezesa Tadeusza Mroczkowskiego. Pomysłów, które zapewnią firmie dalszy dynamiczny rozwój oraz zabezpieczą interes właścicieli Spółdzielni, już dzisiaj nie brakuje. Mamy więc bazę do dalszej pracy. Natomiast z punktu widzenia handlu najpoważniejszym celem Mlekpolu jest sprostanie oczekiwaniom coraz bardziej wymagających konsumentów. Zwłaszcza ewolucja percepcji i zapotrzebowania w wypadku młodego pokolenia zmusza nas do czujności i szybkiego reagowania na jego potrzeby. Również sposób przekazu i dotarcia do tych osób jest dziś zupełnie inny niż jeszcze kilka lat temu. Na szczęście nasz młody i ambitny zespół z pasją realizuje te wyzwania.