„Do końca lutego 2025 roku zautomatyzujemy końcową część linii do produkcji lodów”. Rozmowa z Piotrem Sypiańskim, Dyrektorem OZPM w Łodzi

Jogo zostało włączone w struktury Spółdzielni Mleczarskiej Mlekpol w Grajewie w połowie 2023 r. Co w tym czasie zmieniło się w zakładzie, jak wygląda łódzki rynek pracowniczy i jakie są dalsze plany rozwoju OZPM w Łodzi?

Jak na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy, po przyłączeniu do SM Mlekpol, zmienił się zakład w Łodzi?

Zakład w Łodzi od chwili połączenia z SM Mlekpol systematycznie się rozwija. Myślę, że największe zmiany widać w podejściu pracowników do pracy. Po chwili niepewności, związanej z połączeniem, teraz każdy z nich wie, jak stabilnym i rzetelnym pracodawcą jest Spółdzielnia Mleczarska Mlekpol.

Odnosząc się do samej produkcji, skupiliśmy się na wytwarzaniu tylko kilku asortymentów, dostosowaliśmy technologie i receptury do standardów jakościowych obowiązujących w całym Mlekpolu. Obecnie kończymy modernizację stacji mycia CIP i systemów mycia pianowego. Wpłynie to na oszczędność wody i środków myjących, a co za tym idzie – również na zmniejszenie ilości ścieków. Poza tym, ze względu na to, że wiele osób z dotychczasowej obsady odchodzi na emeryturę, w zakładzie następują zmiany kadrowe.

Jakie inwestycje są planowane w zakładzie?

Nasz zakład, zaraz po przyłączeniu do SM Mlekpol, zaczął być modernizowany. Niedługo skończy się budowa nowej maszynowni chłodniczej (instalacja wody lodowej) za kilka milionów złotych. Do koń- ca lutego 2025 roku zautomatyzujemy końcową część linii do produkcji lodów. Jest to zgodne z polityką firmy, która duży nacisk kładzie właśnie na automatyzację procesów. Następny etap to rozwój i związane z nim inwestycje w zakresie wytwarzania napojów fermentowanych.

Czy może Pan opowiedzieć więcej na temat asortymentu produkowanego w Łodzi?

Przede wszystkim w łódzkim zakładzie produkowane są lody Bambino, będące w ofercie od 1968 roku. To klasyczne lody na patyku – śmietankowe o smaku waniliowym i śmietankowe o smaku waniliowym w polewie czekoladowej. Co warto podkreślić, są one przygotowywane ze świeżej śmietanki, nie zawierają żadnych chemicznie utwardzonych tłuszczów roślinnych. Poza tym unikalnymi i regionalnymi produktami, które wytwarzamy w zakładzie w Łodzi, są Twarożek wiejski luksusowy i Twarożek wiejski ze szczypiorkiem. Produkuje się je ze świeżego mleka, a naturalnie powstające ziarno i dodatek świeżej śmietanki sprawiają, że smak naszych twarożków od lat zaspokaja gusta najwybredniejszych konsumentów.

Obecnie w oddziale w Łodzi produkujemy najwięcej kefiru. Ten fermentowany napój zawiera dużo białka, witamin, minerałów i enzymów. Przypisuje mu się wiele prozdrowotnych właściwości, m.in.: wspomaganie odporności i pracy układu pokarmowego.

Produkujemy go zarówno pod markami Łaciate i Jogo, jak i pod markami własnymi sieci handlowych. Również gramatura naszego kefiru jest różna: od 360 g, poprzez 400 g, aż do 1 kg.

Ostatnim, ale również ważnym asortymentem, jest maślanka w marce Jogo. To wyjątkowy produkt, który charakteryzuje się bogactwem witamin i minerałów. Zawiera żywe kultury bakterii fermentacji mlekowej oraz może służyć jako naturalny katalizator układu trawiennego i odpornościowego. Wszystkie nasze produkty są bardzo smaczne i cechują się wysoką jakością.

Jakie są obecnie największe wyzwania dla zakładu, zwłaszcza w kontekście rynku pracowniczego w regionie?

Tak jak wspomniałem wcześniej, nieustannie prowadzimy rekrutacje na poszczególne stanowiska. Aglomerację łódzką zamieszkuje ponad 1,1 mln ludzi, ale jest tu wiele zakładów pracy, toteż borykamy się z brakiem odpowiednich specjalistów w dziedzinie automatyki, elektroniki i inżynierii produkcji. Mimo wszystko jestem dobrej myśli i z optymizmem buduję zespół, który sprosta wymogom jakościowym i ilościowym postawionym przez Zarząd Spółdzielni Mleczarskiej Mlekpol.