O Zakładzie w Mrągowie opowiada Dyrektor Marcin Piwowarczyk

Zakład w Mrągowie dołączył do SM Mlekpol w 2000 r., a Pan brał udział w negocjacjach ws. połączenia. Jak wspomina Pan ten okres?

Był to bardzo intensywny czas zarówno dla Mlekpolu, jak i całego polskiego sektora mleczarskiego. Nasza Spółdzielnia budowała swoją pozycję w branży, a sukcesywny rozwój wiązał się z dużym wysiłkiem i wytężoną pracą. Konieczność dostosowania się do wymogów rynku, potrzeb konsumentów, a w niedługiej perspektywie również do wejścia Polski w struktury Unii Europejskiej, zobowiązywała nas do ściśle określonych planów i działań. Jednym z nich była konsolidacja podmiotów produkcji mleczarskiej, wśród których znalazła się również Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Mrągowie. Negocjacje rozpoczęły się w 1998 r., a ja znalazłem się w gronie osób bezpośrednio zaangażowanych w rozmowy. Ostatecznie Zakład w Mrągowie stał się częścią SM Mlekpol 29 października 2000 r. Od początku wiedzieliśmy, że to doskonała decyzja, która przyniesie korzyści dla obu stron, pozwoli rozszerzyć zakres usług oferowanych przez Mlekpol oraz wzmocni konkurencyjność na rynku.

Zakład w Mrągowie jest obecnie drugim pod względem ilości przerabianego mleka w SM Mlekpol…

Tak, udział w przerobie surowca wynosi ok. 23 proc. całości mleka wykorzystywanego w Mlekpolu. Jednocześnie skup mleka do naszego Zakładu wynosi ok. 19 proc. surowca, który trafia do Spółdzielni od naszych rolników. Obecnie około 1500 rolników dostarcza do nas ok. 375 mln litrów mleka, a ponad 30 z nich ponad milion litrów rocznie.

Z czego wynika różnica w procentowym wykorzystaniu i skupie mleka?

Nasz Zakład posiada bardzo szerokie możliwości technologiczne, dlatego często przejmujemy surowiec z innych oddziałów Mlekpolu i wykorzystujemy go do produkcji najwyższej jakości produktów.

Jaki asortyment wytwarzany jest w mrągowskim Zakładzie?

W naszym Zakładzie wytwarzamy znane, lubiane i cenione przez konsumentów produkty m.in. Maślankę Mrągowską w kilku wariantach smakowych oraz asortyment pod marką Milko – kefiry, jogurty – m.in. pierwsze na rynku jogurty pitne owocowo-warzywne, które doceniane są przez konsumentów za doskonały smak. W Mrągowie posiadamy również największą linię serowarską w Polsce, która służy do produkcji serów dojrzewających oraz serów twardych typu holenderskiego i szwajcarskiego.

Czy wszystkie produkty trafiają na polski rynek?

Celem naszej Spółdzielni jest przede wszystkim zapewnienie dostępu do najwyższej jakości produktów mleczarskich polskim konsumentom. Z tego powodu zdecydowana większość asortymentu trafia na rodzimy rynek. Dotyczy to niemal wszystkich naszych Zakładów, nie wyłączając również Mrągowa. Jednocześnie Mlekpol nieustannie chce się rozwijać, dlatego utrzymujemy aktywne relacje handlowe z przedstawicielami wielu krajów, nie tylko należących do Unii Europejskiej. Obecnie na rynki zagraniczne trafia ok. 30 proc. wszystkich naszych produktów.

W ubiegłym roku w Mrągowie uruchomiono nowoczesną proszkownię. Jaki będzie jej wpływ na funkcjonowanie Zakładu, w którym jest Pan dyrektorem?

Tak jak wspominałem, jesteśmy największym producentem sera w Polsce. Przy jego wytwarzaniu powstaje jednocześnie nawet 1,3 mln litrów serwatki w ciągu doby. Częściowo przetwarzaliśmy ją w naszym Zakładzie w produkty sproszkowane. Moce produkcyjne były jednak ograniczone. Pozostała część serwatki musiała być transportowana do innych Zakładów, a to generowało dodatkowe, wysokie koszty. Dlatego w 2015 r. pojawiła się koncepcja wybudowania nowoczesnej proszkowni. Została ona uruchomiona w roku ubiegłym. Nowy Zakład to również ważna informacja dla naszych rolników, ponieważ inwestycja gwarantuje nie tylko utrzymanie, ale również zwiększenie skupu mleka w SM Mlekpol.

Mlekpol jest jednym z największych pracodawców w regionie. Czy widać wpływ Spółdzielni na życie lokalnej społeczności?

Tak, obecnie w macierzystym Zakładzie w Mrągowie jest zatrudnionych ok. 400 osób, a w proszkowni dodatkowo ok. 160 pracowników. Nasza Spółdzielnia aktywnie wspiera również lokalne inicjatywy, kluby sportowe i wydarzenia regionalne. Organizujemy spotkania dla dzieci, których celem jest promowanie zdrowego odżywiania, aktywności fizycznej i działań proekologicznych. Ponadto, nasi pracownicy chętnie włączają się w akcje charytatywne – w ubiegłym roku zaangażowaliśmy się m.in. w tzw. Gaszyn Challenge, podczas którego zbierane były środki finansowe na leczenie dzieci zmagających się z rzadkimi chorobami.